Pomysł na Where Love Is Lost zrodził się w mojej głowie, kiedy to jeszcze byłam piętnastolatką. Niestety fochy onetu, próby odnalezienia się w nowej szkole i rozpacz po stracie 'przyjaciółki' sprawiły, że nie miałam czasu, siły i ochoty, aby kontynuować opowiadanie. Teraz jednak, kiedy zbliżam się do pełnoletności, zatęskniłam za młodością i postanowiłam je odnowić. W końcu trzeba coś zrobić z czymś, co nie daje Ci spokoju od dwóch lat, prawda?
W ten oto sposób wracam do mojej obsesji na punkcie One Direction i zakochuję się w nich na nowo. To bezsensowne i głupie, ale co z tego, jeśli sprawia mi to radość? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz